[...] w 15min xD a biceps w 25min, dobry trening, praktycznie bez przerw, wkręciłem się na maxa, a że byłem na innej to troszkę zmieniłem ćwicenia. Po treningu 25min cardio i do domu. /SFD/Images/2016/9/10/9ebcf74758024633acb33a54e0d98293.jpg Rano: Hi Tec Omega 3 x2 Vitamin A-Z x2 Wit C 2000mg Hi Tec Beta Alanine 3g Hi Tec BCCA Powder 10g Hi Tec [...]
[...] że ile razy się podciągnę szerszym chwytem pomimo 3 letniego stażu? to mega trudne ćwiczenie, więc się nie dziw. a...bo Ty już po siłowni to robisz., jak wracasz do domu? tak, po pulsie jestes w stanie stwierdzić czy rzeczywiscie zapierdzielasz czy tylko Ci sie wydaje:-) NIght to WK nie lubi, ale uważam, że ten plan bardzo dobry, tylko [...]
[...] Nie spodobało się to moim trzewiom. Nie miałem jakoś weny do pośpiechu, bo od 7 km zaplanowałem przebieżki, których miało być (i było) 8 po 20 sekund. A potem truchcikiem do domu. Dobry trening. Z tętnem mnie trochę poniosło, ale co tam. W czwartek będę grzeczny. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/dd965ffafa674230bbda969fee022fe2.png Po powrocie zjadłem [...]
Mam podobny gabarytowo kubek na poranną kawkę :-D Z reguły po przebudzeniu łykam jeden, po śniadaniu drugi, w robocie dwa małe po 250 ml i po powrocie do domu jeszcze 2 te XL. https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/t1.0-9/1606950_254283934731961_240954888_n.jpg Xzaar - absolutnie nie namawiam Cię do SSST z taką techniką rwań! Wręcz [...]
Pobiegałem, pojadłem. Zmarzłem jak bezdomny pies. Po powrocie do domu wyjąłem pomidory z lodówki i zdziwiłem się, że są takie ciepłe. Aż przez chwilę myślałem o awarii lodówki. Za oknem 5 stopni. Pojechałem wieczorem nad jezioro. Trening z odważnikiem na rozgrzewkę i wio do lasu. Przez jakieś stawy-jeziora hodowlane pobiegłem. Fajna trasa tylko [...]
W dniu wyjazdu do Paryza wazylem 92 kg - w dniu startu juz 96 - w dniu powrotu do domu 99 - wszystko w 5 dni. Jak organizm jest wyresetowany z glikogenu i wody, to przyjmnie ogromne ilosci. Tluszcze do dlugiego wysilku lubia miec towarzystwo glikogenu - stad ladowanie przed startem - na krotkie dystanse typu polmaraton - nie ma sensu i potrzeby :)
[...] Swing jak swing :-) Pośredni ale treściwy. Wybryki dzisiaj miałem kulinarne, że hej... Po raz pierwszy od lat jadłem parówki. Mus był. Nie mogłem pojechać do domu po miskę. Parówki w cenie szynki. W naturalnym flaku i 90% mięsa wieprzowego, słonina, skóry itp. No i cała chemia. I trzy plastry boczku do tego oraz zielona papryka. [...]
[...] Wszystko się udało, a ja niestety awansowałem na kierownika imprezy :-) Potem obyło się bez problemów. Słonko mnie sponiewierało, jajka się skończyły, boczek też. Do domu dotarłem na takim ssaniu, że z mety wciąłem jakieś 350-400 g karkówki + jajka i masło. I chodzę lekko nieprzytomny. Najgorsze, że opaliłem golenie, a jutro rano robię [...]
[...] końca gospodarstwa żeby mi zrobić kawy, a w zimie serwuje świeże drożdżówki (do sklepu mają pewnie ze 3 km). Wczoraj miała urodziny i cały dom szykował się do święta, a pani domu sama wjechała z tym nieszczęsnym tortem i kawą. Przed taką przemocą musiałem się ugiąć :-D No dobra... Macie mnie :-D Cheat meal to się nazywa po angielsku? Bo polska [...]
[...] się, że chwyt był pewny przez cały trening i to pomimo łapania sztangi na gładkim przy DL Sumo. Porobiłem jeszcze trochę zarzutów, podsiadów, przysiadów i zwinąłem się do domu. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/6f2708679a89444fbabf253cbbc8e900.jpg Po południu mam trening. Dzień ciężki z odważnikiem. No i powinienem dzisiaj zrobić te 11 minut wymachów, [...]
[...] do zdrowego odżywiania :-D Biorę ze sobą kulę 20 kg i skakankę. Treningi raczej metaboliczne niż siłowe. Poza PTP, na które ewentualnie będę latał rano na siłownię koło domu. Dopuszczam jednak 3 dni przerwy w programie. Plan mam chytry i łączący w sobie kilka rzeczy. Jadę nad Wisłę i sobie ćwiczę, a dzieciaki w tym czasie kombinują po [...]
Pobiegałem wieczorem. Coś mnie pod wieczór wygoniło z domu. Nawet miałem ochotę się zmęczyć w tym upale, ale nie wyszło, bo się ochłodziło. Założenia miałem takie żeby pobiegać. Po prostu. 6 - 8 km, a jak mi się zechce to więcej. Zechciało się 6. Lekko, bez zobowiązań, miło i przyjemnie. Po powrocie kolacja i spadam spać. Załatwiłem w Gdańsku [...]
[...] w tempo. Ten facet biegnie z wózkiem przytroczonym do bioder w tempie około 5'10"... Padłbym tam na gębę. Mój honor uratował telefon od dzieciaków. Musiałem szybko wrócić do domu. Poza tym "Miszcz" poczuł potrzebę zagłębienia się w krzaczek, a ja nie miałem dzisiaj woli walki żeby biec z nimi kolejne 3 km. A on robi tak po 70 km dziennie... [...]
[...] ból gardła. Teraz ogólnie czuję się rozwałkowany. Budzik na rano nastawiłem żeby pobiegać, ale jak się nie poprawi to śpię ile się da. Wtedy pobiegam wieczorem. W gościach jestem i menu mi nie służy. Żeby w porządnym domu była tylko kostka masła, a śmietana tylko 18%... To się do prasy nadaje. Czuję się zatruty, ale jeść trzeba. Spadam do wyra.
Ja mam dwie sztuki traktorówek w krzakach około 5 km od domu, ale gra niewarta świeczki. Opony trochę za "lekkie". Po drugie, jak już mi się znudzi, to będę miał ten sam problem co poprzedni właściciel: gdzie i jak się tego pozbyć. Natomiast u siebie na stadionie wypatrzyłem taką wielką lochę od jakiegoś buldożera. Używają jej na festynach, raz w [...]
[...] niemiłe. Zadowolony jestem. Maszerowałem na trening obolały, a w sumie zrobiłem więcej niż planowałem. No i nareszcie się rozciągałem jak człowiek. Od razu po wejściu do domu strzeliłem BCAA zaprawione łyżką syropu klonowego (prezent z Kanady, nikt nie chciał, a nie lubię wyrzucać jedzenia). Dobrze, że miałem obiad ugotowany. Idę teraz na [...]
[...] byłem na basenie, ale jakoś mi się szybko pływało. Problem mam z kątem głowy. Czy jak się wypuszcza powietrze nosem to bąble mają popłynąć po policzkach w górę, czy po brodzie w dół, ku tułowiowi? Ogólnie to kilkanaście tych basenów przepłynąłem i nawet mnie to bawiło. Potem sauna i do domu na kolację. Dzień wolny od treningów praktycznie :-)
[...] watażków ukraińskich i to tak, że jeden do roboty na drugi dzień nie wstał. Mnie Moskwa i wielkie miasta interesują tylko jako wielkie miasta tranzytowe. Natomiast ciągnie mnie północ, przyroda itp. Połowić ryby w Bajkale, Jeniseju, zobaczyć zlot szamanów w Tuwie, wulkany na Kamczatce i wrócić do domu BAM-em. A maraton w Moskwie to byłoby coś :-D
[...] rano dorzuciłem ziemniaka. Błąd. Około południa pojawiło się ssanie. Jak już je uleczyłem, to zaatakowałem na froncie robót malarsko-remontowych. Około 18 wróciłem do domu i nie miałem siły na nic. Marzyło się wyrko. Jednak orzeźwił mnie spacer do sklepu. Wracając niemal biegłem i od drzwi złapałem za odważniki. W ramach rozgrzewki [...]
[...] W zależności od celu jeszcze!! Do kondycji to 16 już wystarczy, ale powiedzmy, że ktoś jest silny, to weźmie 32.. Do samych swingów warto? Pod pressy - pewnie taką 1-3powt z nadzieją na 5-8powt w przyszłości warto. Jeśli ktoś chce pracować na siłą, a następnie chwycić kolejną.. Znaczy chodzi mi o to, że nie warto kupować kuli 60kg do domu :-)
Biały89 z uporem do celu
